Jakby ktoś nie wiedział, to teściową kocha się tak:
że się dla niej robi na urodziny hendmejdowy wymarzony prezent. Teściowa z tytułu postu to teściowa Endiego, a moja mamusia :D, dlatego tak chętnie dzielę się fotoreportażem z pobytu riby w naszym lokalu mieszkalnym. Jej historia również do przeczytania w wirtualnej pracowni Endiego. Zapraszam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz