Najpiękniejszym jego elementem jest orzechowy blacik, smakowicie gruby plaster drewna z niepowtarzalnymi słojami i sękami. Zakochałam się w nim:) Nobilitacja go spotkała, bo wprost z mojego pokoju trafił do Atelier pavellek, gdzie próbuje oczarować nowych właścicieli, tak jak oczarował mnie. I nie jest to post sponsorowany:)
W domu zmiany, szczególnie w pokoju Lela. Przymierzam się do zdjęć jego lokalu, jednak ciągle zbyt wiele projektów czeka na dokończenie.
To już u mnie tradycja/choroba, że przed świętami nazbyt regularnie odwiedzam wszystkie (czyli aż 2:D) TKMaxxy w okolicy. Staję przed ścianą z bombkami i dekoracjami i kontempluję. Oglądam dosłownie wszystko, obracam 4 razy, sprawdzam każde pudełko...uzależnienie od bombek zbiera żniwa, że tak powiem. Świąteczne żniwa w "Tejkeju" zazwyczaj kończą się mało spektakularnymi wydarzeniami przy kasie...a potem już tylko zachwyt, że ktoś takie skarby wymyślił, wykonał i dostarczył w moje ręce:D Mogłabym tak bez końca!
Lepiej jednak skończę ten temat;)
Pozdrawiam i do następnego!
A.
fajny stolik przydałby mi się taki u nas na stoliku w dziennym zawsze zabawki i kawki nie ma gdzie postawić :-))))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Obawiam się, że ten mógłby stać się ulubioną zabawką Córy:)
OdpowiedzUsuńO rany, jakie cudo! Niby też nie moje klimaty, a kradnie serce. Można coś sobie zamówić z takich plasterków? Kawiarkę niezmiennie podziwiam, urocza! :-) Znam Ci ja te TK Maxxowe dylematy i wyzwania, na szczęście w mojej okolicy jest tylko jeden. Szykujesz się już na grudzień? A kiedy zdjęcia pokoju Młodego - coś mnie ominęło? :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPokój młodego człowieka potrzebuje jeszcze ostatnich szlifów;) Grudzień od pół roku w mojej głowie;), a z plasterków pewnie, że można zamówić - jeśli masz jakiś pomysł na coś swojego czy modyfikację tego co u mnie widać, to zapraszam aggy17@gmail.com - zobaczymy, co się da zrobić:) Pozdrawiam serdecznie!
Usuń