Czym dla Was jest? Szóstym miesiącem roku, półmetkiem, końcem wiosny, zapowiedzią lata? A może czymś zupełnie innym?
Dla mnie to z pewnością oczekiwanie na wakacje i wypatrywanie pierwszych śladów lata. Pierwsze truskawki i czereśnie. Kastingi na najładniejsze róże;) i obstawianie, która lipa wcześniej zakwitnie. Dawniej to były też spacery w parku:P Ciepłe wieczory, upalne poranki. Sandały i pomalowane paznokcie. Kocham cię czerwcu:) Hell yeah!
i ja kocham czerwiec :-)))
OdpowiedzUsuńjest za co!:)
Usuńjest za co!:)
Usuń