Nie chcę deprecjonować poprzednich rocznic, bo na pewno były bardzo udane:P, prawda jest jednak taka, że ich nie pamiętam. Pamiętam za to tę, rocznicę nr 6:
Gratulacje dla tych, co dotrwali do końca tego wpisu. W tym miejscu chciałabym podziękować Endiemu, który nie dość, że się ze mną ożenił!!, to jeszcze namówił mnie na spełnienie jednego z nieśmiałych marzeń, jakim było zabranie stołu na wycieczkę.
Endi ma dużą wprawę w organizacji tego typu rozrywek dla mebli ze swojej pracowni. Meble te są jednak mniej pokaźnych rozmiarów. Pełna podziwu jestem dla naszego wspaniałego bolida, który po raz kolejny zaskoczył nas swoją pojemnością. Jeśli chcecie auto, które przewiezie w środku ikeowe łóżko z materacem i komodę lub pół tartaku lub też solidny stół w jedynym kawałku, a do tego obowiązkowo dwie sztuki dorosłych, śmiało wybierzcie fał wej polo, koniecznie wiekowe (nie wiem, ja te nowe wymuskane by sobie poradziły z taką zawartością). Kryptoreklama udana. Fał wej - czekam na honorarium:P
A Wam jeszcze raz dziękuję za cierpliwość. Co za flow!
Następnym razem dodam coś jeszcze.
Pięknego święta Wam życzę. Jak będziecie jutro/dziś celebrować wolność?
A.
Cudnie :) wszystkiego dobrego dla Was!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
Usuńcudowne fotki :-)
OdpowiedzUsuńaż miło popatrzeć :-)))
Bardzo mi miło, dziękuję:)
UsuńAga, wbiłaś mnie w fotel (no dobra, w kanapę :-). Cuuudowna sceneria! Nastrojowo, romantycznie i tak dekoracyjnie, że miękną kolana - musiało być bosko :-)) Gratuluję rocznicy, pomysłu na rocznicę, zdolnego małżonka i Twojego własnego talentu pisarskiego. Działaj dalej! :-) Uściski :-))
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Takie komentarze dodają skrzydeł:)
UsuńJakie zdjęcia!!! jaki nastrój!!! ja chcę lato!!!
OdpowiedzUsuń