sobota, 31 października 2015

Sobota

Taki poranny kadr dla Was złapałam. Za oknem mglisto, w domu bardzo slow, nawet Leonardziu pobił rekord snu. Rozjaśniam październikowy mrok i w sumie cieszę się na nadchodzące dni. Lubię bardzo zapach wosku i łuny rozświetlające niebo wieczorową porą.










Udanej soboty Wam życzę, rozświetlonej i cichej:)

A.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz